Przygotowanie albumu z przygodami Kubusia Piekielnego rozpoczęły się od dokładnego remanentu zachowanych plansz. Na szczęście - zachowało się stosunkowo dużo rysunków.
Plansze narysowane są na dużych arkuszach o wymiarach 34x44 cm.
Większość plansz Kubusia jest w postaci osobnej planszy z kreską w tuszu oraz osobnej z kolorem na tzw. blaudruku. Oprócz tego była jeszcze kopia kreski na przezroczystej folii, która po nałożeniu na kolor tworzyła kompletną planszę. Tak w latach 70-tych i 80-tych tworzona była większość komiksów do "Świata Młodych" i nie tylko.
W całości zachował się tylko "Ja, Kubuś". W pozostałych seriach trzeba było uzupełnić pojedyncze plansze lub kolory. Najgorzej jest z "Sąsiadami" - nie uchowała się ani jedna plansza. Całość trzeba zreprodukować z książeczek, co znacznie pogarsza jakość materiału.
Każde wydanie "Przeprowadzki" miało inną ilustrację na okładce (choć są do siebie podobne).
Oprócz materiałów archiwalnych w albumie będzie też 15 plansz narysowanych całkiem od nowa.
Część materiałów trzeba było uzupełnić.
Na przykład wykonać kolor od nowa.
|